Jesteś zatrudniony na umowę o pracę i chcesz skorzystać z urlopu na żądanie? Przeczytaj i dowiedz się, czym dokładnie charakteryzuje się wolne tego rodzaju. Sprawdź, ile czasu ono Cię obowiązuje, jak się z niego rozliczyć i komu oraz kiedy należy zgłosić chęć do spożytkowania tych dni.
Co nazywamy urlopem na żądanie?
Urlop na żądanie to sytuacja, gdy pracownik zgłasza przedsiębiorcy konieczność skorzystania z dnia wolnego. Kodeks pracy mówi, że osobie zatrudnionej przysługuje nie więcej niż 4 dni urlopu w danym roku kalendarzowym. Dodatkowo jasno określa, że owo zawiadomienie u pracodawcy musi nastąpić najpóźniej w dniu rozpoczęcia wolnego.
Należy wiedzieć, że w polskim prawie można podzielić taki okres na cztery różne warianty. Mianowicie wyróżniamy urlop: wychowawczy, bezpłatny, wypoczynkowy oraz okolicznościowy. Jak widać, nie wyodrębniono tu odmiany – na żądanie, ponieważ jest ona zaliczana do wariantu wypoczynkowego. Tym samym jasno można stwierdzić, że nie zwiększa ona ilości czasu przeznaczanego na odpoczynek, jaki przysługuje każdej osobie zatrudnionej o umowę o pracę. Jedynie, czym się różni od tradycyjnego urlopu wypoczynkowego, to sposobem jego zgłaszania.
Warto pamiętać, że urlop na żądanie nie przechodzi na następny rok, jak to wygląda z resztą dni wolnych, ustalonych przez kodeks pracy. Co więcej, w sytuacji, gdy pracownik wykorzystał wszystkie mu przysługujące dni urlopu wypoczynkowego, czy 26 – nie ma on prawa żądać o 4 dodatkowe doby, wolne od pracy.
W głównej mierze jest on wykorzystywany w sytuacjach nagłych, które nie są możliwe do przewidzenia np. krótkie niedyspozycje zdrowotne, nieprzyjemne okoliczności życiowe. Obejmuje więc wszystko to, co uniemożliwia pracownikowi stawić się w zakładzie pracy, aby wywiązywać się ze swoich obowiązków.
Jak kształtuje się zapłata w przypadku urlopu na żądanie?
W związku z tym, że urlop na żądanie zaliczany jest do puli wypoczynkowej, to jego wynagrodzenie jest wyliczane w identyczny sposób jak w przypadku innych zaplanowanych dni wolnych. Dlatego w przypadku osoby zatrudnionej na umowę o pracę, przysługuje wynagrodzenie o pełnej wartości, a to oznacza, że za urlop na żądanie również pracownik otrzyma 100% swej należności.
Jak można zgłaszać urlop na żądanie?
Kodeks Pracy w żaden sposób nie ogranicza możliwości odbierania dni wolnych tego rodzaju. Dlatego w przypadku urlopu na żądanie można go zgłaszać:
- każdorazowo po jednym dniu,
- dwa razy po dwa dni,
- dwa razy – jeden dzień osobno, a reszta razem,
- jeden raz, czyli cztery dni na raz.
W jaki sposób poinformować pracodawcę o konieczności skorzystania z urlopu na żądanie?
Obecnie możliwości o chęci (lub konieczności) wybrania urlopu wypoczynkowego na żądanie jest kilka. Najbardziej znanym sposobem poinformowania pracodawcy o urlopie tego rodzaju jest kontakt telefoniczny lub mailowy. Jednakże Kodeks Pracy nie ustala dokładnej i słusznej, metody. Ustala on jedynie, że owo wolne należy zgłosić najpóźniej rano, czyli przed rozpoczęciem dnia pracy. Co oznacza, że nie można tak po prostu jednego dnia nie stawić się w swoim zakładzie, a tuż po zamknięciu oświadczyć pracodawcy, że to był właśnie urlop na żądanie.
Co musisz wiedzieć, o odmowie pracodawcy o udzieleniu urlopu na żądanie?
Według wyroku, który zapadł 16 września w 2008 roku, ustalono, że pracownik może udać się na urlop na żądanie, tylko w momencie, gdy pracodawca wyrazi na to zgodę. W innym przypadku wolne tego rodzaju nie może się rozpocząć. Dodatkowo warto wiedzieć, że przedsiębiorca w niektórych sytuacjach może odmówić udzielenia takiego urlopu.
Jeżeli jesteś pracodawcą i masz problemy ze sprawami dotyczącymi kadr i płac – skorzystaj z usług prawdziwych profesjonalistów, czyli firmy Effepro. To biuro rachunkowe ze Śródmieścia Warszawy, które oferuje liczne działania w obrębie finansów przedsiębiorstwa oraz zatrudnionych w nim osób. Poznaj wycenę swojego problemu – wypełnij formularz kontaktowy, zacznij współpracę z doświadczoną kadrą i ciesz się rozwojem swojej działalności gospodarczej.
Sprawdź także: Co warto wiedzieć o PIT-2?